Trasy biegowe w Gruzji #2
Kontynuujemy temat tras biegowych w Gruzji. Tym razem przemieszczamy się bardziej na wschód i lądujemy w Borjomi. Słynne gruzińskie miasto, którego produktem eksportowym jest woda mineralna znana chyba na całym świecie. Nie tylko dla wody warto tutaj przyjechać, zwłaszcza jeżeli lubicie górskie bieganie, bo w tym temacie Borjomi ma dużo do zaoferowania.
Trasy biegowe w Gruzji #1
Ostatnio na blogu pojawił się tekst o bieganiu w Gruzji. Kontynuując temat poniżej przedstawiam wybrane trasy biegowe z tamtego regionu. Zatem jeżeli znajdziecie się w Gruzji to będzie mieli trochę łatwiej i trudniej jednocześnie. Łatwiej, bo już wiecie gdzie udać się na trening, a trudniej, bo tracicie mocną wymówkę by z niego zrezygnować ;)
Bieganie w Gruzji
Bieganie i podróżowaniem po świecie jest ciekawym połączeniem i na pierwszy rzut oka wydaje się to być całkiem proste. W końcu żeby wyskoczyć na trening wystarczy dodatkowo upchać do torby podróżnej buty, spodenki, koszulkę i gotowe, prawda? Nie do końca i nie chodzi o zmieszczenie tych dodatkowych butów w torbie. Problem pojawia się kiedy nasz kalendarz przewiduje konkretne treningi, a my właśnie wybieramy się na wycieczkę objazdową. Oczywiście biegać można wszędzie, ale nie wszędzie da się trenować.
Jak zmotywować się do jesiennych treningów?
Nadszedł czas kiedy miejskie parki opustoszały, a liczba biegających osób wyraźnie spadła. Z jednej strony wydaje się to zrozumiałe, w końcu sezon biegowy się skończył. Tylko czy na pewno powinniśmy rezygnować z jesiennej aktywności na powietrzu?
Kalenji Kiprace Trail 4 - test cz. 2
Długo zastanawiałem się jak dokończyć ten test, gdzie i ile powinienem jeszcze pobiegać w tych butach. Rozwiązanie przyszło jednak całkiem szybko i trochę niespodziewanie. Na jakieś dwa tygodnie przed tegoroczną Łemkowyną zdałem sobie sprawę, że… nie mam butów na bieg!
Namiot hipoksyczny - test [aktualizacja]
Co jest najgorsze w wyjazdach w góry wysokie? Pomijam sprawy organizacyjne, które prawie zawsze trwają dłużej niż sam wyjazd. Pominę również oczywisty aspekt finansowy.
Zatem kiedy już uporamy się z organizacją, zdobędziemy sprzęt, wizy, pozwolenia, pospinamy przeloty i przejazdy, zapakujemy się w dwa plecaki na kilka tygodni górskiej akcji, w końcu dotrzemy na miejsce naszych górskich zmagań, a tam - dostajemy obuchem po głowie!
Zatem kiedy już uporamy się z organizacją, zdobędziemy sprzęt, wizy, pozwolenia, pospinamy przeloty i przejazdy, zapakujemy się w dwa plecaki na kilka tygodni górskiej akcji, w końcu dotrzemy na miejsce naszych górskich zmagań, a tam - dostajemy obuchem po głowie!
Łemkowyna Ultra-Trail 100 - relacja z zawodów
By Arek Pawłowski25.10.18bieganie, biegi, biegi górskie, Łemkowyna Ultra-Trail, relacje, ultra, zawodyBrak komentarzy
Wiem jak to może wyglądać z boku. “Narzekał, że słabo przygotowany, że nie ma formy, a tu taki rezultat”. Cóż, wierzcie lub nie, ale zapowiedź do biegu dzisiaj napisałbym taką samą jak wcześniej. Pozytywnych prognoz nie było na czym opierać, wyszło lepiej… dużo lepiej niż się spodziewałem. Oby więcej takich niespodzianek. Przejdźmy tymczasem do historii, bo ta jest naprawdę ciekawa.
Łemkowyna Ultra-Trail 100 - zapowiedź
By Arek Pawłowski12.10.18bieganie, biegi, biegi górskie, Łemkowyna Ultra-Trail, ultra, zapowiedzi, zawodyBrak komentarzy
Już jutro, o północy, startuje 5 edycja Łemkowyna Ultra-Trail® w Beskidzie Niskim. Ekipa Rock&Run jest już na miejscu i odlicza godziny do statru. Tegoroczna Łemkowyna, żartobliwie nazywana też "Błotowyną", w tym roku na błotną się nie zapowiada, ale jak będzie na trasie przekonamy się już niedługo.