O bieganiu z górskiej perspektywy.

Plan treningowy na maraton poniżej 3 godzin

“Gdy emocje już opadną…” warto porozmawiać o treningu :)
Wiele osób pytało mnie o trening przygotowujący do projektu “łamania trójki” w maratonie. Nie byłem autorem tego planu, korzystałem z wiedzy i doświadczenia dobrze obeznanych w temacie trenerów i biegaczy. Zmiany jakie dokonałem tyczyły się głównie miejsca wykonywania treningów, ale zacznijmy od początku.

IV Festiwal Biegu Rzeźnika - zapowiedź

Już 30 maja rozpocznie się IV Festiwal Biegu Rzeźnika. Impreza potrwa do 3 czerwca, a tysiące biegaczy będzie rywalizować w biegach górskich na dystansach od 10 do 140 kilometrów. Ekipa Rock&Run również wybiera się w tym czasie w Bieszczady, możecie więc być pewni naszych relacji z tego zakątka Polski.

ORLEN Warsaw Marathon 2018 - relacja część 2

W pierwszej odsłonie było trochę o przygotowaniach, trochę wyjaśniania i trochę ględzenia. Wydaje mi się, że było to potrzebne, żeby zaprezentować napięcie i klimat, które towarzyszyły nam przed startem. Nie przedłużając już jednak, zapraszam do drugiej części relacji z ORLEN Warsaw Marathon 2018 i mojej próby "łamania" trójki w maratonie.


ORLEN Warsaw Marathon 2018 - relacja część 1

Pięć miesięcy przygotowań, setki kilometrów przebiegane i dziesiątki godzin spędzonych na treningach. W końcu nadchodzi ten dzień kiedy czas sprawdzić co z tego wyszło. Następuje weryfikacja naszych działań, im dłuższy jest okres przygotowań, tym chyba większa presja przed startem. Zwłaszcza w przypadku, kiedy cel jest w zasięgu naszych możliwości, ale zapasu nie ma za wiele. Wówczas, każdy nawet najmniejszy błąd, czy przeszkoda (np. wiatr), może pokrzyżować nasze plany, zaważyć na naszym sukcesie.
Od Orlen Warsaw Marathon 2018 minęło już kilkanaście dni. Emocje już opadły, ale temat tego maratonu jest tak obszerny, że na jednym wpisie się nie skończy. Na początek zapraszam Was na relację z biegu, którą ze względu na jej długość podzieliłem na dwie części. W dalszej kolejności będziecie mogli przeczytać również o planie treningowym, z którego korzystałem podczas przygotowań.


Ciekawe aplikacje - Korony Gór

Wiosna zawitała już do nas na dobre. W takich okolicznościach przyrody trudno jest uzasadnić sobie, że powinniśmy zostać w domu na weekend. Jeżeli jednak nie masz pomysłu jaki obrać kierunek na swoją wycieczkę, albo szukasz nowego wyzwania na ten rok, z dużym prawdopodobieństwem zainteresuje Cię ten wpis.


Dzisiaj nie będzie ani o bieganiu, ani o wspinaniu. Dzisiaj chciałbym Wam przedstawić ciekawą aplikację, która może rozwiązać problem w doborze celów turystycznych na bardzo długi czas.

Korony Gór - to elektroniczny pamiętnik naszych górskich osiągnięć. W aplikacji możecie znaleźć dziesiątki gór położonych na terenie Polski, Słowacji i Czech, które pogrupowane są w tematyczne listy takie jak:

  • Korona Polski
  • Wielka Korona Tatr
  • Korona Ziemi Kłodzkiej
  • Korona Sudetów
  • Druga Korona Polski
  • Turystyczna Korona Tatr

Dla każdego szczytu podano krótki opis oraz podstawowe informacje topograficzne, a dzięki lokalizacji GPS użytkownik może potwierdzać swoje wejście na szczyt w czasie rzeczywistym.


Możliwe jest również dodanie wejść, których dokonało się wcześniej. W tym celu trzeba zarejestrować się na stronie:
i po zalogowaniu dodać swoje wejścia na konkretne szczyty.

Aplikacja posiada również zakładkę “W razie wypadku”, gdzie znajdziemy numery telefonów do służb ratowniczych nie tylko polskich, ale również słowackich i czeskich.


Chyba jedyna rzecz, która nie podoba mi się w aplikacji Korony Gór to interfejs, który mówiąc kolokwialnie, trochę zalatuje myszką ;) Warto jednak dodać, że aplikacja cały czas jest rozwijana, więc pewnie i na interfejs przyjdzie czas.

Należy jednak docenić autora za zgłębienie tematu szczytów należących do “Korony Gór Polski”. Oficjalnie “Korona Gór Polski” jest to lista najwyższych szczytów pasm górskich w Polsce, ale w rzeczywistości nie jest ona zgodna z podziałem fizyczno-geograficznym Polski. Znajdują się na niej takie szczyty jak: Rudawiec, Kowadło, Lubomir i Chełmiec, które według fizyczno-geograficznego podziału Polski prof. Kondrackiego, nie są najwyższymi szczytami wybranych pasm górskich.
Przypomina to trochę spory o najwyższy szczyt Europy. Warto jednak o tym pamiętać.

Korony Gór to aplikacja zdecydowanie godna uwagi. Pozwoli nam odkryć nowe miejsca, które niekoniecznie są znane i oblegane przez tłumy turystów. Jeżeli Tatry kojarzą Ci się głównie z Rysami i drogą do Morskiego Oka, a samo słowo góry kojarzą Ci się z tylko i wyłącznie Tatrami, to zdecydowanie warto sprawdzić tę aplikację i zmienić kierunek.

ORLEN Warsaw Marathon 2018 - zapowiedź

Ten rok jest wyjątkowy. Nie wiem tylko, czy to wyjątkowość tego roku nakręca wyjątkowe wydarzenia, czy jest może zupełnie odwrotnie. Jedno z tych wydarzeń będzie miało miejsce 22 kwietnia. Wówczas po raz pierwszy w swojej biegowej karierze stanę na starcie ulicznego maratonu. Może to wydawać się dziwne, zwłaszcza, że w zawodach na dystansie ultra biegam regularnie, ale tak jakoś wyszło.


Mpow MBH6 Cheetah - recenzja niedrogich słuchawek bluetooth

Biegać z muzyką czy bez? Temat ten wzbudza wiele kontrowersji i dzieli biegającą brać na dwa przeciwstawne obozy. Rzecz wydawałoby się błaha, a przede wszystkim indywidualna, a tu takie zamieszanie. Temat jest wbrew pozorom bardzo interesujący i po głębszym przeanalizowaniu okazuje się bardziej złożony niż może się wydawać. Dzisiaj jednak nie o tym chciałem napisać, dzisiaj zwracam się do osób, które z jakiegoś powodu biegają ze słuchawkami lub szukają interesujących słuchawek biegowych.
Nie jest to test nowego modelu słuchawek, który właśnie trafia na półki sklepowe. Jest to recenzja w stylu: “sprawdzone cały rok, w każdych warunkach”. Może właśnie takiego sprzętu szukasz?


Zimowy Janosik 2018 - okiem supportu

Niedzica Zamek… Klikałam na booking'u w poszukiwaniu ad hoc jakiegoś miejsca noclegowego. Zawsze zajmuje mi to sporo czasu, gdyż staram się przeanalizować miejsce pod każdym możliwym względem. Ważne by dostępny był jakiś aneks kuchenny lub przynajmniej czajnik elektryczny w pokoju, tak aby można było przygotować rano śniadanie. Tym razem było podobnie. Do biegu nie został nawet tydzień. Ostatecznie podjęliśmy decyzję, że jedziemy w piątek po pracy.

Zimowy Janosik 2018 - relacja z zawodów

Nie pamiętam co mną kierowało kiedy zapisywałem się na Zimowego Janosika. Prawdopodobnie nie było to nic szczególnego. Na ten bieg trafiłem na pewno przez Tomka, który we wrześniu ubiegłego roku “przeszedł do legendy” pokonując “legendarnego” Ultrajanosika. Takie entuzjastyczne działania w moim wykonaniu kończą się z reguły tym, że często nie wpisują się one do moich przemyślanych planów i obranych celów. Im bliżej było startu tym bardziej uświadamiałem sobie jak bardzo ta impreza burzy założenia i obrany plan treningowy. Kolokwialnie mówiąc, pasowała do nich jak przysłowiowa pięść do nosa.


Copyright © Rock&Run | Powered by Blogger

Design by Anders Noren | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com