O wspinaniu, bieganiu i podróżowaniu po świecie

Inov-8 Arctictalon 275 - test

Idzie luty podkuj buty... no to podkułem! Co z tego wyszło? Jak się biega w uzbrojonych w kolce butach? O tym i innych zimowych niuansach dowiecie się z niniejszego wpisu, zapraszam.


Podstawowe informacje

marka: Inov-8
model: Arctictalon 275
nawierzchnia: teren
przeznaczenie: treningowo-startowe
waga (rozmiar 43): 320 g
drop (spadek pięta-palce): 4 mm

Dla porządku dodam jeszcze, że testowane buty zostały zakupione przeze mnie z własnych środków.

Informacje o wersjach i kolorach

Wielkiego wyboru w tym aspekcie nie mamy - wersja różowo-fioletowa na stopę damską i niebieska na męskie kopyto.
źródło: www.inov-8.com

Producent o bucie

Arctictalon 275 to lekki model z kolekcji inov-8 stworzony do biegania w najtrudniejszych warunkach zimowych. Najeżona kolcami podeszwa daje maksymalną przyczepność na oblodzonych ścieżkach, głębokim śniegu i zmrożonym podłożu.

Kolce z mieszanki wolframowo-carbonowej nie dodają butom wagi, więc Arctictalon swobodnie można polecić na szybsze treningi czy zimowe zawody.

Zastosowana w podeszwie płytka PROTEC-SHANK chroni śródstopie przed wrażeniem wbijania się kolców od spodu, a jednocześnie pozwala na elastyczne zgięcie podeszwy.

Pierwsze wrażenia

Okazały się całkiem dobre. Choć od razu przyznam, że długo zastanawiałem się nad ich zakupem. Powód? Dość oczywisty w inov-8 - wąskie kopyto. Choć w tym wypadku muszę temat rozwinąć, bo nie o samą szerokość tutaj chodzi, ale głównie o niski profil buta, zatem jeżeli masz wysokie podbicie stopy nie mam dobrych wieści - prawdopodobnie nie jest to model dla ciebie. Ja ostatecznie się zdecydowałem, chociaż muszę przyznać, że te buty nie do końca leżą mi na stopie. Tu jednak ważna uwaga, nie skutkuje to uszczerbkiem dla zdrowia moich stóp, po prostu odczucia mogłyby być lepsze.


Buty rzeczywiście są bardzo lekkie, a zastosowana płytka w podeszwie robi robotę i faktycznie kolców nie wyczuwa się wcale.

Przeznaczenie

Jak Arctic to wiadomo musi być śnieg i lód 😉. Dlatego jest to propozycja zdecydowanie dla osób, które mają możliwość biegania w terenie, asfaltowe-betonowych przelotówek raczej nie będziemy 
dobrze wspominać. Buty posiadają skromną amortyzacje i niski drop: 4 mm. Najlepiej biega się w nich na śnieżnych ścieżkach, wtedy braki w amortyzacji dobrze niweluje pokrywa śnieżna i w zasadzie jest to nieodczuwalne.

Już sama charakterystyka buta wiele mówi o jego przeznaczeniu. Arctictalon 275 najlepiej sprawdzi się w czasie mocniejszych treningów, czy na zawodach. Na wolnych wybieganiach sprawdzi się najlepiej, kiedy na ścieżkach zalegać będzie sporo śniegu. Wówczas mała amortyzacja nie będzie odczuwalna.

Wygląd i cholewka

Cholewkę zbudowano z mocnego materiału przypominającego cordurę. Dodatkowo jest on podbity grubszą warstwą izolacyjną, która oczywiście ma za zadanie chronić nasze stopy przed chłodem. W realu sprawdza się to dobrze, nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek 
marzły mi stopy. Warto tutaj zaznaczyć, że biegałem w tych butach również w kilkunastostopniowym mrozie. W takich warunkach zakładałem jednak grubszą skarpetę, a co za tym idzie problem wąskiego kopyta nabrzmiewał. Muszę przyznać, że nie do końca rozumiem tutaj strategię producenta, który wypuszcza na rynek wąskie buty biegowe z przeznaczeniem stricte na zimową aurę. Skoro mamy do czynienia z modelem Arctic to jest jednak spora szansa, że przy większym mrozie będziemy chcieli założyć grubszą skarpetę, a tym samym większa przestrzeń w cholewce byłaby mile widziana.
źródło: www.inov-8.com


Wracając jednak do samej cholewki. Zastosowany grubszy, sztywniejszy materiał ma swoje uzasadnienie zwłaszcza w warunkach zimowych. Negatywnie odbija się to na elastyczności konstrukcji, o czym warto pamiętać. Sztywność nie jest nieprzyjemna, ale odczuwalna. Mam tylko nadzieje, że nie odbije się to również negatywnie na trwałości, sztywniejszy materiał jest bardziej podatny na pękanie.

Zastosowany materiał nie jest nieprzepuszczalny i cholewka z czasem oczywiście nasiąka wodą. Nie ma jednak powodów do zmartwień, w tym aspekcie producentowi udało się osiągnąć rozsądny kompromis pomiędzy nieprzepuszczalnością, a oddychalnością. Przy mroźnej pogodzie nawet dwugodzinne bieganie w śniegu nie stanowiło dla Arctic'a większego problemu, w środku ciągle było komfortowo.


Warto nadmienić, że w butach zastosowano system mocowania stuptutów. Tak wiem, że wiele modeli od Inov-8 też posiada to udogodnienie, ale tutaj moim zdaniem, ma to istotne znaczenie. Buty są dość niskie i podczas biegu w głębszym śniegu ten bez problemu wpada nam do środka buta. Jeżeli zależy nam by mieć sucho w butach, to stuptuty w tym wypadku wydają się być pożądanym akcesorium.

Podeszwa i bieżnik

W końcu przechodzimy do najważniejszego punktu, czyli do podeszwy. Nim jednak przejdziemy do kolców, dodam tylko, że już sam bieżnik ma bardzo agresywny charakter. Składają się na niego 7 milimetrowe trójkątne kołki, które zapewne nawet bez kolców dawałyby sobie dobrze radę w zimowych warunkach. Dodatkowo mamy jednak "pazurki", więc jak możecie podejrzewać przyczepność na śnieżno-lodowych ścieżkach jest tutaj po prostu znakomita. W zasadzie na tym można by zakończyć ten akapit, bo ta podeszwa jest stworzona na trudne zimowe warunki. Najwięcej korzyści, co oczywiste, odczujemy biegając w terenie, kiedy pod śniegiem skrywa się lód. Im więcej lodu na trasie, tym niestety komfort biegu spada. Arctictalon cechują się małą amortyzacją, jednak niski drop w połączeniu z niską wagą sprawia, że najwięcej frajdy odczujemy podczas mocniejszych treningów w terenie. Dobra przyczepność doda nam pewności na zbiegach i zakrętach, więc "puszczanie nogi z gazu", w tym wypadku nie będzie konieczne 😉.
źródło: www.inov-8.com


Trwałość

Nie za wiele mogę w tym temacie napisać. Za mało jeszcze w tych butach nabiegałem kilometrów, żeby wypowiedzieć się na temat trwałości. Mogę jedynie stwierdzić, że po 120 kilometrach buty wyglądają jak nowe - dosłownie z każdej strony. Zobaczymy, co czas przyniesie i pod koniec zimy postaram się zaktualizować ten akapit.

Podsumowanie

Inov-8 Arctictalon 275 nie są butami bez wad. W zasadzie z powyższych akapitów można by wywnioskować, że produkt ten nie zasługuje na dobrą ocenę, ale wiecie co, w moim odczuciu jest zupełnie inaczej. Nasuwa mi się tutaj analogia do sportowego samochodu, który podczas miejskiej jazdy jest mniej wygodny od dużo tańszych i prostszych modeli. Trochę podobnie jest z tymi butami, na wybieganie trochę szkoda je zakładać, ale kiedy będziecie chcieli poszaleć po zaśnieżonych pagórach, wybór będzie oczywisty.


0 komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Rock&Run | Powered by Blogger

Design by Anders Noren | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com