Ciekawe wieści doszły ze Stravy. Twórcy popularnej aplikacji do monitoringu i zarządzania treningami podzielili się z nami wynikami badań przeprowadzonych na biegaczach. Próba jest konkretna, bo w ankiecie wzięło udział ponad 25 tys. osób. Niektóre odpowiedzi zaskakują i jednocześnie dają do myślenia. Zatem, Why We Run?
Jak możemy przeczytać na stronie projektu, Why We Run to jedno z największych i najbardziej kompleksowych badań dotyczących motywacji do biegania. Strava skupia społeczność biegaczy liczoną w setkach tysięcy, dlatego nie dziwi fakt, że badacze postanowili dotrzeć do tej grupy poprzez tę platformę. Badanie opierało się głównie na ankietach internetowych. Dodatkowo przeprowadzono osobiste wywiady z biegaczami, zarówno w domach, jak również bezpośrednio podczas treningów. Byli to zarówno biegacze należący do elity świata biegowego, jak również osoby biegające rekreacyjnie.
W ankiecie internetowej wzięło udział ponad 25 tys. biegaczy. Przebadane osoby to w większości wieloletni biegacze, 30% z nich biegało przez ponad dziesięć lat. Formularz był obszerny, bo zawierał ponad 100 pytań. Otwartym pytaniem było: "Dlaczego biegasz?", wiele z pytań miało charakter pytań wielokrotnego wyboru. Uczestnikami badania były osoby pochodzące głównie z siedmiu krajów: Stanów Zjednoczonych, Japonii, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Hiszpanii.
Tyle tytułem wstępu, a teraz czas na kilka ciekawostek, które możemy znaleźć w niniejszym opracowaniu.
Kiedy biegamy?
To zależy, ale poranki są bardzo popularne. Prawie połowa biegających swoje treningi wykonuje przed południem. O dziwo w weekend odsetek porannych biegów wzrasta do 67%, a prawie jedna trzecia weekendowych wypadów odbywa się przed 8 rano. Warto wspomnieć, że poranne wybiegania stają się coraz bardziej powszechne z wiekiem.
A co nam się w tym bieganiu podoba?
Na pewno nie jest to początek biegu. Tylko co dziesiąty ankietowany odpowiedział, że lubi pierwsze kilometry biegu. Jednak wraz z pokonywanym dystansem nasz entuzjazm rośnie, a swoje apogeum osiąga na linii mety.Biegowy paradoks
Z przeprowadzonej ankiety można wysnuć zaskakujący wniosek, że biegacze zdecydowanie bardziej kochają stan "potreningowy" niż sam bieg. Nie bez znaczenia jest fakt, że po bieganiu pozwalamy sobie na jakiś potreningowy posiłek. Czyli jednak biegamy dla ciastków. 😉Cztery główne motywacje
Nasze bodźce do biegania są różnorodne. Jednak badacze wydzielili cztery tematy będące głównymi czynnikami napędzającymi nasze działania, należą do nich:- Zdrowie
- Rutyna
- Społeczność oraz
- Aspiracje
1. Obawa o zdrowie
Bieganie to aktywność fizyczna, która może mieć wielki wpływ na nasze zdrowie. Większość biegających (ponad 80%) powołuje się na co najmniej jedną motywację fizyczną, gdy zapytano ich, dlaczego zaczęli biegać. Jedni zaczynają biegać prewencyjnie, żeby zminimalizować potencjalne zagrożenia dla swojego zdrowia. Dla innych powodem jest poprawa wizerunku swojego ciała. Nie zmienia to faktu, że zdrowie jako czynnik motywujący do biegania jest zjawiskiem powszechnym.
2. Bieganie na ratunek
Ponad 30% ankietowanych doświadczyło poważnej zmiany w życiu, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Zdecydowana większość stwierdziła, że bieganie pomogło im poradzić sobie z tymi zmianami, zwłaszcza tymi trudnymi. Ludzie, którzy przeżyli szok życiowy, byli zdania, że bieganie zdecydowanie pomogło im poradzić sobie w ciężkich chwilach np. problemy zdrowotne, rozwód, czy utrata pracy.3. Czy z wiekiem stajemy się mniej towarzyscy?
Dla wielu nastoletnich biegaczy (32%) drużyny sportowe stanowią główną społeczność biegaczy. To znacznie powyżej każdej innej grupy wiekowej. Później kolegów z klasy "wymieniamy" na kolegów z pracy. Natomiast w wieku 60+, kiedy zaczynamy przechodzić na emeryturę, już tylko 3% badanych deklaruje, że biega w towarzystwie. U kobiet sytuacja ta wygląda dużo lepiej, bo towarzyskie bieganie zadeklarowało 12% pań. Warto jednak zaznaczyć, że kobiety zdecydowanie bardziej preferują bieganie w ramach klubu lub jakiejś grupy. Co jednak ciekawe, mężczyźni częściej niż kobiety biegają z kolegami z pracy, taką zależność zauważono we wszystkich grupach wiekowych.
4. Każdy ma inne aspiracje
Nasze ambicje zmieniają się wraz z nami i co najważniejsze zmieniają nas samych. Dla wielu bieganie stało się sposobem udoskonalenia samych siebie. Samorealizacja, duchowość, połączenie z naturą i ambitne wyznaczanie celów to tylko jedne z przykładów, które opisują naszą manię do biegania.P.S. Chcesz więcej biegać? Postaw sobie cel!
Na pytanie „Co pozwala wyjść z domu na rutynowy bieg?”, na czele listy odpowiedzi znalazł się "plan lub duży cel". W końcu nie od dziś wiadomo, że najlepszym motywatorem do regularnego biegania jest zapisanie się na zawody.
A Was co motywuje do biegania? Komentarze są do waszej dyspozycji.😆
Autorem badanie jest dr M. Blair Evans, który studiuje psychologię aktywności fizycznej na Wydziale Kinezjologii na Uniwersytecie Penn State w Pensylwanii.
Źródło:
https://whywerun.strava.com
0 komentarzy:
Prześlij komentarz