Przez ostatnie kilka lat biegałem i testowałem głównie buty marki Salomon. W tym sezonie przyszedł w końcu czas na zmianę. Postanowiłem zamienić buty biegowe marki Salomon na nowe modele Asics. Jako doświadczony biegacz górski, będę dzielić się moimi powodami tej zmiany, pierwszymi wrażeniami z testów oraz planami na nadchodzące wyzwania. Czy Asics sprosta oczekiwaniom i zastąpi Salomon na moich górskich trasach? Przekonaj się, czytając dalej.
Dlaczego Salomon?
Moja przygoda z marką Salomon zaczęła się kilka lat temu, gdy poszukiwałem butów, które zapewnią mi komfort i niezawodność na górskich szlakach. Salomon wyróżnia się wysokim komfortem, dobrą przyczepnością, zadowalającą wytrzymałością oraz zaawansowanymi technologiami, które doskonale sprawdzają się w trudnych warunkach. Były to moje zaufane buty, które raczej mnie nie zawodziły. Przez ostatnie lata na blogu przetestowałem wiele różnych modeli, o których możecie poczytać tutaj.Powody zmiany na Asics
Zmiana marki butów biegowych dojrzewała we mnie od dłuższego czasu. Po latach spędzonych w butach od Salomona, narodziła się chęć zmiany i ciekawość związana z ofertą butów trailowych od Asics, która znana jest z innowacyjnych rozwiązań i wysokiej jakości. Przeglądając opinie innych biegaczy oraz recenzje nowych modeli, zdecydowałem się dać szansę tej marce. Modele, które szczególnie przyciągnęły moją uwagę, to Asics FujiSpeed oraz Asics Trabuco Max. Dodatkowo, jako fan japońskich samochodów, od razu przyznałem Asics małe fory za swoje japońskie pochodzenie 😉.Pierwsze wrażenia
Moja pierwsza styczność z butami Asics przyniosły mieszane doświadczenia. Komfort i amortyzacja jest podobna do tego co oferuje Salomon. Przyczepność na mokrych i kamienistych ścieżkach była zauważalnie lepsza. Na plus zaskoczyła mnie lekkość butów Asics, co pozytywnie wpłynęło na moją dynamikę biegu. Problemem okazał się dobór odpowiedniego rozmiaru. O ile w Salomonie rozmiarówka jest bardzo różna to w wypadku Asics'a, w zależności od modelu, czasami pasuje mi 44,5, a czasami... 46,5 (!)Plan na sezon
W nadchodzącym sezonie planuję intensywne testowanie nowych butów Asics w różnych warunkach terenowych. Od długich biegów po górskich szlakach, po wymagające treningi na stromych zboczach. Moje oczekiwania wobec nowych butów są raczej wysokie - liczę na niezawodność, komfort i wsparcie podczas najtrudniejszych tras.Podsumowanie
Czy zmiana była dobrą decyzją? Na podstawie pierwszych doświadczeń mogę powiedzieć, że Asics ma potencjał, aby stać się nowym ulubieńcem w mojej kolekcji butów biegowych. Polecam każdemu biegaczowi górskiemu, który rozważa zmianę marki, przetestowanie różnych opcji i znalezienie tej, która najlepiej odpowiada jego indywidualnym potrzebom.Na pierwszy ogień idzie Asics FujiLite 4, czyli podstawowy model do biegów w terenie. Jego recenzja już się pisze i jest na horyzoncie. Zapowiada się bardzo ekscytujący sezon i już nie mogę doczekać się nowych doświadczeń biegowych.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz